Zamiast na masaż, wpadł na włam. Policjantom tłumaczył, że musiał, bo czekali wierzyciele

i

Autor: KMP w Bydgoszczy

akcja policji

Zamiast na masaż, wpadł na włam. Policjantom tłumaczył, że musiał, bo czekali wierzyciele

2023-10-17 14:55

Bydgoszczanin grasował w galeriach. Kiedy wpadł w ręce policjantów, tłumaczył, że ma długi i innego sposobu na ich szybkie spłacenie nie znalazł.

  • 37-letni bydgoszczanin obrał sobie za cel fotele do masażu w galeriach handlowych.
  • Włamywał się do kasetek z pieniędzmi, wybierał całą zawartość w drobnych i uciekał. 
  • Narobił strat na ponad 3 tys. zł.
  • To nie jest pierwszy raz, kiedy wpadł. Za kradzież z włamaniem w warunkach recydywy grozi mu nawet 15 lat więzienia.

- Policjanci bydgoskiej komendy miejskiej, zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej, ustalili, że w jednej z galerii handlowych w Fordonie doszło do włamania do kasetki z pieniędzmi przy fotelu masującym - relacjonują policjanci z KMP w Bydgoszczy. - Funkcjonariusze skontaktowali się z przedstawicielem firmy, od którego przyjęli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Ustalili personalia domniemanego sprawcy. Pojechali do jego miejsca zamieszkania, gdzie zastali 37-latka. Mężczyzna został zatrzymany - dodają.

To jednak nie koniec historii. Szybko wyszło na jaw, że bydgoszczanin parę dni wcześniej popełnił to samo przestępstwo, jednak wtedy jego łupem padł fotel masujący w innej galerii handlowej w Bydgoszczy. Tłumaczył policjantom, że potrzebował pieniędzy na spłatę długów, stąd pomysł na włamanie się do kasetek przy fotelach.

Festiwal Roślin 2023 w bydgoskiej SISU Arenie