- Policjanci ze Świecia poszukiwali 32-latka listem gończym w związku z wyrokiem za oszustwo.
- Mężczyzna ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, by uniknąć kary pozbawienia wolności.
- Został zatrzymany w Bydgoszczy i natychmiast trafił do zakładu karnego.
- Jak przebiegło zaskakujące zatrzymanie w Myślęcinku?
Od maja mieszkaniec powiatu świeckiego unikał więzienia. Wpadł w Bydgoszczy
Niektórzy poszukiwani przez sąd do odbycia kary poświęcają wiele energii, by skutecznie ukryć się przed funkcjonariuszami. Tym razem na próżno. 32-letni świecianin został zatrzymany w Bydgoszczy i już odsiaduje wyrok.
- Sprawa miała swój początek w maju 2025 roku. Wtedy do Komendy Powiatowej Policji w Świeciu wpłynął list gończy za mieszkańcem Świecia. Został wydany przez Sąd Rejonowy w Świeciu, w celu doprowadzenia go do zakładu karnego, aby odbył zasądzoną wcześniej karę pozbawienia wolności. Miał on na swoim koncie oszustwo, choć w przeszłości był już wielokrotnie karany również za inne przestępstwa. Mężczyzna, wiedząc, że zgodnie z sądowym wyrokiem, na kilka miesięcy ma trafić za więzienne mury, od pewnego czasu ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości - relacjonuje kom. Joanna Tarkowska z KPP w Świeciu.
Na widok policjantów wbiegł do auta i zamknął drzwi
Sprawą zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego. Trop prowadził ich poza granice powiatu świeckiego, w stronę Bydgoszczy.
- 32-latek stał przy jednym z zaparkowanych w Myślęcinku samochodów. Kompletnie zaskoczony widokiem policjantów wbiegł do auta i pozamykał drzwi. Nie zamierzał wyjść z pojazdu, licząc, że mu się „upiecze”. Jednak po krótkiej rozmowie z funkcjonariuszami wyszedł z auta. W konsekwencji jeszcze tego samego dnia trafił do zakładu penitencjarnego, gdzie spędzi najbliższych kilka miesięcy - mówi kom. Joanna Tarkowska.