Jak informuje KWP Bydgoszcz – policjanci z komisariatu w Janikowie prowadzą postępowanie dotyczące przywłaszczenia telefonu komórkowego o wartości 2 tys. zł. Do zdarzenia doszło 14 lipca około godz. 10.00 w sklepie przy ul. Głównej w Janikowie. Według zebranych informacji, jednej z pracownic wypadł z kieszeni telefon. Zanim kobieta zdążyła zauważyć zgubę, komórka trafiła już w cudze ręce.
W toku postępowania policjanci zabezpieczyli monitoring, na którym widoczna była kobieta podejrzana o przywłaszczenie sobie telefonu. Policjanci opublikowali wizerunek podejrzanej na stronie Komendy Wojewódzkiej Policji. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać.
- Kobieta ze zdjęcia została zidentyfikowana - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy KPP w Inowrocławiu. - Sama zgłosiła się na komisariat. Trwa wyjaśnianie sprawy.
Funkcjonariusze przypominają, że według kodeksu karnego (art. 284) - w przypadku przywłaszczenia sobie rzeczy znalezionej, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Niedawno przekonał się o tym 40-letni mieszkaniec powiatu świeckiego. W jednym z marketów na ternie Świecia mężczyzna zauważył pozostawiony na ladzie telefon komórkowy o wartości tysiąca złotych. Szybko wykorzystał sytuację i zabrał go ze sobą.
Po kilku dniach 40-latek został rozpoznany przez pracownika ochrony, który o swoich podejrzeniach powiadomił dyżurnego policji. Mężczyzna został już zatrzymany. Postawiono mu zarzut przywłaszczenia mienia.