- Wobec ataku, jakiego dopuścili się mężczyźni sąd nie miał wątpliwości, żeby zatrzymanych objąć trzymiesięcznym aresztem. Grozi im do 10 lat więzienia – informuje oficer prasowy KPP w Lipnie, kom. Małgorzata Małkińska.
Do zamieszania doszło w środę, 1 lutego na terenie gminy Skępe. Dyżurny tamtejszej policji wysłał dwóch funkcjonariuszy na interwencję domową. Wcześniej otrzymał zgłoszenie od kobiety o awanturze domowej w mieszkaniu.
- Podczas interwencji pobudzeni mężczyźni znieważyli funkcjonariuszy i nie wykonywali wydawanych przez nich poleceń. Po chwili 23 i 20-latek zaatakowali policjantów – dodaje rzeczniczka lipnowskiej policji.
Dodatkowo, jeden z nich nieudolnie próbował odebrać broń policjantowi. Zaatakowani policjanci musieli wezwać posiłki. Na miejsce przybyły dodatkowe patrole policji.
Jak dodaje rzeczniczka lipnowskiej komendy - obaj mężczyźni usłyszeli zarzut dokonania wspólnie i w porozumieniu czynnej napaści na funkcjonariuszy, znieważenia policji oraz tego, że podczas interwencji przemocą zmuszali ich do zaniechania prawnej czynności służbowej w związku z przeprowadzaną interwencją.
Dodatkowo 23-letni mężczyzna usłyszał też zarzut znęcania się nad członkami rodziny. Co do ich winy sąd nie miał wątpliwości. Wobec obu mężczyzn zastosowany został najsurowszy środek zapobiegawczy. Podejrzani trafili już do aresztu, w którym spędzą najbliższe trzy miesiące. Grozi im do 10 lat więzienia.