Jak ustalił starszy sierżant Łukasza Szmajdy z bydgoskiego Śródmieścia, w jednym z punktów usługowych w tej części miasta sprzedawany był tytoń i papierosy bez polskich znaków akcyzy.
Policjant postanowił zweryfikować swoje przypuszczenia i w środę (22 maja) wraz z dzielnicowymi, starszym sierżantem Kamilem Kurdelskim i sierżantem sztabowym Piotrem Szczepanikiem, podczas obchodu rejonu służbowego, udali się pod wskazany adres puntu usługowego.
Tam zastali dwóch mężczyzn. Każdy z nich twierdził, że nic nie wie na ten temat. Jednak policjanci nie dali się zwieść tym zapewnieniom i w toku przeszukania ujawnili torbę, w której znajdowało się 11 worków strunowych z krajanką tytoniową bez polskich znaków akcyzy.
Następnie w ręce dzielnicowych wpadł biały worek jutowy z kolejną porcją nielegalnego towaru oraz rygle papierosów. Łącznie policjanci zabezpieczyli do sprawy 9,6 kilograma krajanki tytoniowej oraz 600 sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzowych.
58-letni właściciel lewych wyrobów tytoniowych został zatrzymany. Wartość uszczuplenia dochodów Skarbu Państwa została określona na kwotę ponad 7 tysięcy złotych. Policjanci przedstawili zatrzymanemu bydgoszczaninowi zarzuty z kodeksu karnego skarbowego.
Mężczyzna odpowie za posiadanie wyrobów tytoniowych bez polskich znaków skarbowych akcyzy.
Harry Potter i Więzień Azkabanu kończy 20 lat. To część najbardziej przepełniona błędami. Aż rażą w oczy