Bydgoscy policjanci proszą kierowców o przesyłanie nagrań
Policjanci proszą kierowców o nagrania z samochodowych kamer. Dzięki nim piratów drogowych może spotkać zasłużona kara. Takich filmów dociera do policjantów coraz więcej – ponad tysiąc rocznie.
- Każdy uczestnik ruchu drogowego, który zarejestruje bardzo poważne zagrożenie w ruchu drogowym, jakieś agresywne, niebezpieczne zachowanie, może przesłać do nas taki filmik. Takich filmików jest bardzo dużo, w kujawsko-pomorskim garnizonie ponad tysiąc rocznie - mówi Remigiusz Rakowski z bydgoskiej drogówki – To przede wszystkim niebezpieczne wyprzedzanie, przejazd na czerwonym świetle, niedostosowanie się do oznakowania – wylicza.
Jak wysłać nagranie z piratem drogowym na policję?
Kara z drogowe przewinienia w każdym przypadku może być inna.
- Najpierw za pomocą numerów rejestracyjnych ustalamy właściciela pojazdu, a dopiero wówczas danego kierowcę. Policjant sprawdzi historię kierowcę, czy często popełnia wykroczenia, czy zdarzyło mu się to pierwszy raz. Indywidualnie ocenia sytuację, czy rzeczywiście ukarać kierowcę mandatem, czy być może skierować wniosek do sądu, a może pouczyć – przyznaje Remigiusz Rakowski. - To nie jest donosicielstwo, ale współuczestniczenie w poprawie bezpieczeństwa ruchu drogowego – dodaje.
Filmiki można wysyłać na konkretne adresy mejlowe wszystkich komend wojewódzkich w kraju.
W przypadku pijanych kierowców, zamiast wysyłać nagrania na skrzynkę, lepiej od razu reagować i zadzwonić po policję.
Nietypowe odkrycie w miejscowości Jeleń w Kujawsko-Pomorskiem. Znalezisko ujawniono podczas prac leśnych. Zobaczcie galerię