Biblioteka Londynek zaprasza już na trzecią wystawę zdjęć, pokazujących Bydgoszcz. Za każdym razem zmienia się wszystko: fotograf, metoda robienia zdjęć i co najważniejsze - spojrzenie na miasto.
- Mogliśmy tam już oglądać wystawę fotografii natychmiastowej Piotra Koralewskiego pt. Bydgoskie Śródmieście. Natychmiastowo. Tworzyło ją ponad 100 niewielkich fotografii.
- Potem widzieliśmy tam czarno-białe zdjęcia Zbigniewa Milewskiego ze zbioru pt. Bydgoszcz - moment i miejsce. To była pierwsza wystawa tych zdjęć artysty w mieście.
- Tym razem przyszła kolej na kolorowe spojrzenie kobiety na miasto.
16 maja o godzinie 18 w Galerii Londynek (ul. Pomorska 80-86) zostanie otwarta wystawa fotografii Bydgoszcz – miasto magiczne Justyny Szelągowskiej. Wernisaż to też okazja do spotkania z autorką. Wstęp wolny!
- Po dwóch męskich spojrzeniach na Bydgoszcz mamy wreszcie okazję pokazać miasto w obiektywie fotograficzki, kobiety. Czy ma to jakiekolwiek znaczenie? Temat na ciekawą dyskusję - mówi Anna Wilczyńska-Kubiak z Biblioteki Londynek, organizatorka wystawy. - Na pewno spojrzenie Justyny Szelągowskiej jest wyjątkowe i rozpoznawalne, wręcz malarskie. Mieszka w Bydgoszczy od urodzenia i w dużej mierze zajmuje ją fotografią miejską. Poprzez swoje kadry stara się pokazać, że jej rodzinne miasto jest piękne. Odkrywa dla nas, jak zmienia się w ciągu lat, pór roku, a nawet w ciągu dnia. Utrwala złote i niebieskie godziny - dodaje.
Sama fotografka podkreśla rolę światła w jej pracy.
- Największe znaczenie ma dla mnie światło: poranne, wieczorne oraz inne ciekawe warunki np. mgła, która sprawia, że krajobraz staje się wręcz nierzeczywisty - opowiada Justyna Szelągowska. - Gdy późną jesienią brakuje światła słonecznego i kolorów, wtedy fotografuję często już po zmierzchu w porze niebieskiej godziny.