- Pod Inowrocławiem odkryto cmentarzysko z X wieku.
- Wśród pochowanych wojowników znaleziono łucznika z łukiem i wojownika z toporem.
- Badania DNA mogą ujawnić więcej o tej społeczności.
Kolejne wyjątkowe odkrycie pod Inowrocławiem. W Borkowie znaleziono cmentarzysko z X wieku!
W Borkowie pod Inowrocławiem (województwo kujawsko-pomorskie) na budowie gazociągu wysokiego ciśnienia DN 300 relacji Latkowo – Wrzosy, natrafiono na ponad dwadzieścia szkieletów datowanych na IX-X wiek. Poinformowała o tym Polska Spółka Gazownictwa.
Wcześniej pisaliśmy o sensacyjnym odkryciu w pobliżu, również na terenie budowy gazociągu.
- W Orłowie odkryto mezolityczny zbiorowy grób sprzed 8000–7000 lat p.n.e. Cztery osoby zostały ułożone w czułym uścisku, to prawdopodobnie rodzina, która zmarła nagle, w jednym momencie: mężczyzna, kobieta i dzieci. To unikatowe odkrycie na skalę europejską.
- Archeolog Piotr Alagierski pracujący w Orłowie mówił nam wtedy, że to obraz głęboko intymny. Specjalista komentował, że sposób ułożenia ciał wiele mówi o społeczności, w której żyły te osoby, a ci, którzy zajmowali się pochówkiem, musieli być wrażliwi, z pewnością dbali o zmarłych po śmierci i że pochówek miał dla nich znaczenie emocjonalne.
W Borkowie pracują archeolodzy i antropolodzy. Badają średniowieczne cmentarzysko
Piotr i Katarzyna Alagierscy pracują także na stanowisku archeologicznym w pobliskim Borkowie, gdzie dokonano kolejnego ważnego odkrycia.
- Powiadomiliśmy Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków. Na miejsce prac przyjechały służby konserwatorskie, odpowiedzialne za zabezpieczenie i zbadanie znaleziska. Jest to kolejne znalezisko na tym obszarze. Wcześniej zidentyfikowano osadę datowaną na okres wpływów rzymskich. Nowoodkryte stanowisko to cmentarzysko z okresu średniowiecza. Odnaleziono około 20 szkieletów oraz wyposażenie grobów. Łączny teren prac zajmuje powierzchnię około 24 arów. Do tej pory przebadano obszar o powierzchni 20 arów, pozostałe 4 ary to teren odkrytego cmentarzyska. Polska Spółka Gazownictwa stale współpracuje z instytucjami odpowiedzialnymi za zabezpieczanie i badanie znalezisk archeologicznych. Przy znalezisku w Borkowie pracuje zespół antropologów pod przewodnictwem dr Justyny Marchewki-Długońskiej z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Wykopaliska prowadzi Pracownia Archeologiczna Alagierscy - informuje Paweł Wiszniewski, rzecznik Polskiej Spółki Gazownictwa.
Piotr Alagierski, archeolog: Pochowano tu wojów z pobliskiego grodziska!
O tym, co odkryto w Borkowie i dlaczego jest to tak ciekawe znalezisko rozmawiamy z archeologiem Piotrem Alagierskim.
- To ciekawe z naukowego punktu widzenia znalezisko - podkreśla Piotr Alagierski. - Choć w kraju odnotowano już dość sporo odkryć tego typu - cmentarzysk z X wieku, to wyróżnia fakt, że pochowanych tam ludzi możemy połączyć z konkretnym miejscem, z grodziskiem, znajdującym się kilkaset metrów dalej. To był punkt obronny, fortyfikacja. O tym, że pochowani na cmentarzysku ludzie byli częścią tamtej społeczności, świadczy to, co znaleźliśmy w grobach. W planach mamy dalsze badania szczątków. Dzięki sprawdzeniu DNA pochowanych tu osób będziemy mogli więcej powiedzieć o danej populacji, dowiemy się może, jacy ludzie zamieszkiwali podobne grodziska, np. czy i w jakim stopniu byli ze sobą spokrewnieni, czy raczej społeczność tworzyły przypadkowe osoby - dodaje.
Interesujące odkrycie. Łucznika z X wieku pochowano z łukiem, wojownika - z toporem
Na odkrytym właśnie cmentarzysku chowano ludzi z przedmiotami jasno wskazującymi na to, czym zajmowali się za życia. Wśród nich rozpoznano łucznika, wojownika uzbrojonego w topór czy mężczyznę specjalizującego się w jeździe konnej. Znaleziono również groby zwierząt. Wszystko wskazuje, że były to pochówki członków elitarnej warstwy wojowników piastowskich. O wysokim statusie społecznym zmarłych świadczą m.in. ślady zabiegów dentystycznych, jakim byli poddawani za życia (na leczenie zębów mogli sobie pozwolić najbogatsi).
- To był czas, kiedy na polskie ziemie wchodziło chrześcijaństwo, ale nowe wierzenia i zwyczaje ścierały się jeszcze z pogańskimi. To pochówki szkieletowe, nie ciałopalne (jakie były znamienne dla wcześniejszego okresu), a jednak osoby chowające zmarłych wyposażały ich w dary grobowe - mówi Piotr Alagierski. - Groby kobiet pochowanych tu wojowników także były bogato wyposażone, znajdujemy m.in. srebrne ozdoby, paciorki z kamieni półszlachetnych, pozłacaną biżuterię - dodaje.
Po szkielecie widać, że wojownik całe życie spędził w siodle
Archeolog podkreśla, że nowe światło na znalezisko rzucają wnioski, jakie już udało się wysnuć antropologom.
- To niezwykle cenne obserwacje. Udało się m.in. zauważyć charakterystyczne deformacje kończyn dolnych u jednego z pochowanych w X wieku mężczyzn. Z pewnością to jeździec, który całe życie spędził w siodle. Atletyczna budowa ciała innego wskazuje na to, że był to woj, który przez długi czas trenował (świadczy o tym wygląd jego łopatek) - mówi Piotr Alagierski.
Co ciekawe pochowani w dzisiejszym Borkowie wojownicy musieli być celowo dobierani jako reprezentanci swojej społeczności. W tamtych czasach mężczyźni mierzyli średnio 170 cm (a kobiety nieco ponad 150). Szczątki odnalezione na cmentarzysku nalezą do rosłych ludzi mierzących ok. 180 cm.
Dotąd odkryto część cmentarzyska wchodzącą w obręb prac związanych z budową gazociągu.
- Wciąż pracujemy na tym stanowisku archeologicznym, mamy nadzieje, że w kolejnych sezonach uda się wrócić i poszerzyć zakres prac tak, by zabezpieczyć teren całego cmentarzyska - podkreśla Piotra Alagierski.
Polska Spółka Gazownictwa informuje, że harmonogram prac przy budowie gazociągu nie jest zagrożony.