- Krzysztof Jackowski, znany jasnowidz, podzielił się swoimi niepokojącymi wizjami dotyczącymi przyszłości cen paliw.
- W swoich przewidywaniach Jackowski zobaczył niewyobrażalnie wysoką cenę benzyny oraz zapowiedział poważne tąpnięcie gospodarcze.
- Jasnowidz ostrzega również przed sztucznym przecenieniem złota, jednocześnie apelując, by nie ulegać panice i nie pozbywać się go.
- Sprawdź, co dokładnie Jackowski przewiduje dla rynku paliw i światowej gospodarki.
Jackowski o rynku paliw: ceny mogą szokować. „Nie chcę wierzyć w to, co zobaczyłem”
Już jakiś czas temu Krzysztof Jackowski ostrzegał, że w jego wizji „coś zacznie się dziać z ropą”. Następnie, gdy jej ceny zaczęły zmieniać się gwałtownie z dnia na dzień, jasnowidz przypomniał swoje prognozy, które – jego zdaniem – zaczęły się sprawdzać.
W obliczu rosnących obaw o ceny paliw, dziennikarze Super Expressu zwrócili się do Krzysztofa Jackowskiego z pytaniem, jak według niego może wyglądać sytuacja na rynku w najbliższych miesiącach. Odpowiedź jasnowidza okazała się zaskakująca – nawet dla niego samego.
– Gdy benzyna kosztowała blisko siedem złotych, zobaczyłem w swojej wizji cenę na poziomie 27 złotych za litr. Ale wydaje mi się to wręcz nierealne – przyznał Jackowski.
Dodał również, że choć takie obrazy pojawiły się w jego wizji, nie chciałby, aby się sprawdziły, ponieważ oznaczałoby to poważne konsekwencje dla obywateli i całej gospodarki.
Listopadowy kryzys według Jackowskiego. Jasnowidz zapowiada poważne tąpnięcie gospodarcze
Mimo że Jackowski znany jest z odważnych prognoz, podkreśla, że jego wizje nie stanowią precyzyjnych prognoz ekonomicznych, a ich interpretacja może być niejednoznaczna. To, co widzi, nie zawsze musi urzeczywistnić się dokładnie w takiej formie.
Według najnowszych prognoz Krzysztofa Jackowskiego, jeszcze w listopadzie bieżącego roku może dojść do niemałego kryzysu związanego z walutami. Zdaniem jasnowidza dolar może zaszkodzić euro, a Stany Zjednoczone szykują poważny krach, który pogrążyć może Europę zarówno finansowo, jak i giełdowo i gospodarczo.
Jackowski ostrzega: złoto może zostać sztucznie przecenione. „To nie będzie naturalny spadek”
W obliczu niepokojących prognoz finansowych Krzysztof Jackowski przestrzega, by w najbliższym czasie nie pozbywać się złota, choć wielu niebawem może się o to pokusić. Krzysztof Jackowski podczas sierpniowej transmisji na swoim kanale YouTube opowiedział o swoim przeczuciu, że w niedalekiej przyszłości cena złota może zostać sztucznie obniżona. .
- Nastąpi jakiś ruch niektórych państw na świecie, jakaś reakcja na złoto. Będą to próby pewnego przecenienia, jakiejś przeceny złota. Ale to będzie się działo sztucznie. To nie będzie coś naturalnego, że złoto zacznie spadać. Tylko będą ruchy, nie wiem, czy światowej finansjerii, czy banków na przecenienie złota. Żeby przecenić złoto, żeby osłabić kurs złota – zaznaczał Krzysztof Jackowski.
Jasnowidz Jackowski apeluje: nie panikujcie
Jasnowidz przestrzegał jednak, by nie sugerować się jego słowami, a jego wizja nie jest poradą inwestycyjną.
- To jest moje poczucie, które może się sprawdzić, ale nie musi. Więc na tej podstawie nie można robić żadnych poważnych kroków finansowych. Nawet jeśli nastąpiła by jakaś interwencja, próba sztucznego przecenienia złota to nie warto panikować, nie warto się go pozbywać. Ponieważ to będzie sztuczne, a wydarzenia następne spowodują, że to złoto i tak będzie zyskiwało na wartości. Ale czuję pewne przecenienie złota i to może być nawet zauważalne – dodał Krzysztof Jackowski.
