Martwe koty pod Włocławkiem. Sprawę nagłośniono na Facebooku
Do makabrycznego odkrycia doszło na terenie rekreacyjnym „Transportowiec” w miejscowości Wieniec-Zalesie, w gminie Brześć Kujawski, w powiecie włocławskim. Jak poinformowała Fundacja Mondo Cane – Inspektorat Włocławek na swoich mediach społecznościowych, zgłoszenie o ciałach martwych kotów dotarło do nich 4 marca 2025 roku. Fundacja natychmiast podjęła działania.
- Ciała zwierząt leżały w miejscu ich bytowania, karmienia. Wiele wskazuje na to, iż padły one ofiarą otrucia. Koty miały ślady krwi w pyszczkach oraz nozdrzach – czytamy na profilu Fundacji Mondo Cane – Inspektorat Włocławek na Facebooku.
Sprawą zajmą się odpowiednie służby
Sprawa została przekazana służbom ścigania. Ciała zwierząt oraz pozostałości jedzenia zostaną poddane analizom.
- Te bezbronne zwierzęta umierały w ogromnych cierpieniach. Wiele z nich pomogliśmy wykastrować. Tam był ich azyl, tam miały być bezpieczne. Miały swoje ścieżki i swoje tajemnice – dodaje organizacja.
Jak zaznacza włocławska organizacja, w Polsce status kotów oraz innych zwierząt wolno żyjących określa Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt. Zgodnie z artykułem 21 tej ustawy, zwierzęta wolno żyjące traktowane są jako dobro ogólnonarodowe i mają prawo do zapewnienia odpowiednich warunków rozwoju oraz swobodnego bytowania.

Za przemoc wobec zwierząt grozi kara więzienia
Niestety, to człowiek stanowi dla tych zwierząt największe zagrożenie. Przemoc wobec nich, w tym trucie, przeganianie, zamykanie czy strzelanie, jest traktowana jako wykroczenie. Zgodnie z artykułem 35 Ustawy o ochronie zwierząt, za takie akty przemocy grozi kara pozbawienia wolności, która może wynieść nawet do pięciu lat.