pomoc

Niedaleko schroniska dla bezdomnych ustawia się kolejka głodnych. Karmi ich Fundacja Chlebek, twarożek i kiełbasa

2024-08-23 14:39

Obiady dla 120-130 osób co niedzielę na godz. 12 prywatnym, mocno już wysłużonym samochodem wozi z Torunia pan Robert, były pracownik schroniska dla bezdomnych mężczyzn. - Jest realna obawa, że kiedyś nie dojedzie. Do tego ciężko zmieścić wszystko w małą osobówkę - mówi pan Maciej. Kiedyś sam mieszkał w schronisku. Dziś, choć schorowany, radzi sobie sam i pomaga innym. To on zadzwonił i poprosił o nagłośnienie zbiórki. Na lepsze auto, które pomieści schabowe, ziemniaki z surówką i zupę dla tylu osób potrzeba 14 tys. zł.

Fundacja chce dalej karmić głodnych w Bydgoszczy. Ale sama potrzebuje wsparcia

Kiedy zimą po raz pierwszy pisaliśmy o akcji pana Roberta, byłego pracownika fordońskiego schroniska dla bezdomnych i pana Macieja, byłego mieszkańca tej placówki, nie było pewne, jak długo uda im się pomagać ludziom w kryzysie bezdomności i ludziom głodnym tak, jak sobie założyli. Zaczęli w styczniu, a pieniądze na składniki potrzebne do gotowania obiadów mieli zapewnione do końca marca. Ruszyła zbiórka, pojawiali się kolejni sponsorzy, a wokół inicjatywy gromadzili się kolejni ludzie, chcący pomagać.

Mamy koniec sierpnia, a fundacja (bo teraz to już działająca pełną parą organizacja, wokół której tworzy się społeczność przyjaciół) co tydzień serwuje potrzebującym sycące obiady, zawsze w niedzielę ok. godz. 12. Dostarcza, to znaczy - dowozi je prywatnym autem z Torunia pan Robert.

Kolejki głodnych przed schroniskiem dla bezdomnych w Starym Fordonie

- I właśnie o to auto chodzi - mówi pan Maciej, kiedy dzwoni, by opowiedzieć, co u nich. - Kiedy ja wiem, że Robert wyrusza z Torunia pod schronisko dla bezdomnych przy ul. Fordońskiej w Bydgoszczy swoją prywatną osobówką, zastanawiam się, czy dojedzie, bo auto prawie szura po ziemi, tak jest załadowane obiadami - dodaje.

To on założył zbiórkę na lepsze już konkretnie z przeznaczeniem na działanie fundacji. Oszacował, że potrzeba na to 14 tys. zł. Akcję można wesprzeć online.

- Proszę, apeluję o wsparcie do osób prywatnych, firm, wszystkich, którym leży na sercu pomoc drugiemu człowiekowi, bliźniemu - podkresla pan Maciej.

Żeby dowiedzieć się więcej lub zaproponować pomoc np. w przekazaniu jedzenia, wystarczy zadzwonić na numer 690 241 416.

Fundacja Chlebek, twarożek i kiełbasa pomaga ludziom w kryzysie bezdomności. Co tydzień po obiady ustawia się kolejka

Akcja przekazywania jedzenia potrzebującym wciąż się rozwija. 

- Dołączyły do nas Ania i Sylwia. Co niedzielę robią około 100 kanapek i parzą kawę. Wciąż pojawiają się też ludzie przekazujący jedzneie - mówi pan Maciej. - A wśród potrzebujących znacznie przybyło kobiet - dodaje.

I wylicza, że potrzeb jest wiele: paliwo, artykuły spożywcze i mięso na zupę, świeże owoce, artykuły higieniczne.

- Opatrunki, bo są to osoby schorowane - uściśla. - Za każdą złotówkę będziemy bardzo wdzięczni. Wierzymy w dobro - dodaje.

Tylko w jedną z sierpniowych niedziel na parkingu przy ul. Fordońskiej 422 fundacja rozdała obiady ok. 120 osobom.

- Dzięki darczyńcom przygotowaliśmy 122 kotlety, otrzymaliśmy też dodatkowe wsparcie w postaci 20 kotletów od pewnej cudownej osoby, którą serdecznie pozdrawiamy! - relacjonują społecznicy na facebookowym profilu Fundacji Chlebek, twarożek i kiełbasa. - Mieliśmy też 60 kg ziemniaków, 21 kg kapusty kiszonej z marchewką i jabłkiem oraz garnek buraczków. Otrzymaliśmy również chleb (z którego zrobiliśmy kanapki), wypieki i przygotowaliśmy przetwory z otrzymanych warzyw. Już tradycyjnie była kawa i zupki błyskawiczne - dodają.

Aż siedem firm chce zaprojektować na nowo rondo Jagiellonów w Bydgoszczy. Jak to ma wyglądać? Zobaczcie wizualizację.

Wyjątkowa parada łodzi podczas Festiwalu Wisły w Bydgoszczy 2024

Test A,B,C z wiedzy o bydgoskich osiedlach. Dlaczego Szwederowo nosi taką nazwę?

Pytanie 1 z 10
Na jakim osiedlu znajduje się popularne Multikino?