Noc Świętojańska w Starym Fordonie. Wyjątkowy spacer z przewodnikiem ciemnymi uliczkami tyrójkulturowego miasteczka

Kiedy jest obchodzona Noc Świętojańska?

Nasi przodkowie inaczej świętowali ten szczególny moment w roku, czas przesilenia letniego. Noc Świętojańska (po chrześcijańsku, bo wcześniej, po słowiańsku - Noc Kupały) to tradycyjne święto ludowe obchodzone w noc z 23 na 24 czerwca, czyli w wigilię narodzin św. Jana Chrzciciela.

Jakie są tradycje i obrzędy związane z Nocą Świętojańską?

• Święto ma swoje korzenie w dawnych pogańskich obrzędach związanych z letnim przesileniem, które później zostały przejęte i zaadaptowane przez chrześcijaństwo.
• Podczas Nocy Świętojańskiej tradycyjnie odbywały się różne obrzędy, takie jak palenie ognisk, puszczanie wianków na wodzie, tańce, śpiewy i różne zwyczaje mające zapewnić zdrowie, szczęście i urodzaj.
• Noc Świętojańska wiąże się także z magicznymi wierzeniami — wierzono, że tego dnia można znaleźć kwiat paproci, który przynosi szczęście i spełnia życzenia

Noc Świętojańska w Starym Fordonie. Bezpłatne wydarzenie dla wszystkich

W Starym Fordonie także będzie okazja do świętowania pod osłoną nocy, ale nieco wcześniej, 21 czerwca 2025 roku. Społecznicy zapraszają na nocny spacer ulicami Starego Fordonu. Symboliki i wyjątkowej atmosfery nie zabraknie, bo to przecież miejsce z duszą, dawniej trójkulturowe, trójreligijne miasto.

- Zaczynamy o godzinie 20 na Rynku skąd ruszymy śladem trzech kultur. Przewidywany czas spaceru to ok. 2,5 godziny. Przewodnikiem będzie Damian Amon Rączka. Udział jest bezpłatny i nie obowiązują zapisy - zapowiadają organizatorzy.

Nocne zwiedzanie Starego Fordonu z przewodnikiem

Nocne wycieczki regularnie przechadzają się po Starym Fordonie. Zdarza się, że właśnie po zmroku turyści i mieszkańcy zaglądają do tutejszej synagogi. Pasjonaci historii mieli też okazję po ciemku spacerować po rozsianych w Starym Fordonie cmentarzach i miejscach pochówku wyznawców różnych religii.

Zanim się ściemni, warto przyjrzeć się m.in. wyjątkowemu więzieniu w Starym Fordonie. Na podziwianiu trzeba skończyć, bo od pewnego czasu zdjęć mu robić nie wolno.

- Właściwie co parę metrów jest jakaś ciekawa historia i na pewno będziemy trochę ograniczać wędrówkę, żeby czasu starczyło, bo tak naprawdę o Fordonie można mówić godzinami, a zapraszamy szczególnie tych, którzy jeszcze w Fordonie nie byli. Pogoda na pewno będzie dobra albo bardzo dobra. To będzie jedna z najkrótszych nocy. Gdzie ją spędzić w Bydgoszczy, jeśli nie na pięknie zrewitalizowanym osiedlu, które kiedyś było miastem, gdzie czas się troszeczkę zatrzymał? - pyta Damian Rączka.