Uprzykrzał życie sąsiadom. Został zatrzymany
W poniedziałek, 25 listopada policjanci zatrzymali mieszkańca Inowrocławia. Dzień później mężczyznę przesłuchano w charakterze podejrzanego o psucie relacji sąsiedzkich między lokatorami tego samego piętra jednego z bloków na Osiedlu Rąbin. Sprawa miała ciągnąć się już od dłuższego czasu.
- Awantury, kłótnie i spożywanie alkoholu przez sąsiada nie dają spokojnie żyć drugiemu lokatorowi. W listopadzie uszkodził on nawet drzwi kopiąc je, uderzając pięściami, głową oraz rzucając w nie kamieniami, co spowodowało wgniecenia, zarysowanie i odpryski – informuje asp. szt. Izabella Drobniecka z inowrocławskiej komendy policji.
Polecany artykuł:
Właściciel mieszkania oszacował straty
Właściciel oszacował straty na 1 500 złotych i w dniu 25 listopada złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na policję.
- W chwili, gdy policjanci byli na miejscu, pojawił się mężczyzna, który miał dokonać zniszczeń. Był pod wpływem alkoholu, dlatego został zatrzymany do wytrzeźwienia i wyjaśnienia w areszcie – dodaje asp. szt. Izabella Drobniecka.
Interwencja policji zakończyła się zarzutami. Mężczyźnie grozi więzienie
W wtorek, 26 listopada, po zgromadzeniu wystarczających dowodów, mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Po doprowadzeniu go przez funkcjonariuszy do prokuratora, został objęty policyjnym dozorem do czasu rozprawy. Za zarzucane mu przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat.
Kiedy policja może interweniować?
"Zakłócanie wiru domowego" to potoczne określenie sytuacji, w której dochodzi do zakłócenia harmonii, porządku lub spokoju w domu lub w relacjach między sąsiadami. Może to oznaczać różne formy zachowań m.in. głośne słuchanie muzyki o później porze i w nocy, głośne kłótnie, agresję, ciągłe nieporozumienia. W takich sytuacjach interweniować może policja.