Policjanci zbadali trzeźwość dyrektorki szkoły w Ostromecku pod Bydgoszczą
Pogłoski o tym, że dyrektorka Zespołu Szkół w Ostromecku (woj. kujawsko-pomorskie) przychodzi do pracy pod wpływem alkoholu (lub pije alkohol w czasie pracy) krążyły wśród rodziców uczniów oraz mieszkańców gminy przynajmniej od lutego.
Wtedy też sprawą zainteresowało się kuratorium oświaty. 2 lutego dostaliśmy stamtąd odpowiedź, że „zaplanowano kontrolę doraźną w zakresie sprawowania nadzoru pedagogicznego przez dyrektorkę szkoły”.
Rozmawialiśmy także wtedy z dyrektorką szkoły, Beatą Prietz. Plotki zrzuciła na karb trwającego konfliktu z jedną z nauczycielek oraz tego, że z powodów zdrowotnych mówi niewyraźnie, co rodzice mogliby interpretować jako efekt picia alkoholu. Kiedy okazało się, że kontrola kuratoryjna nie wykazała nic niepokojącego, a dyrektorka poszła na wielotygodniowe zwolnienie lekarskie, sprawa wydawała się jasna.
- Na zlecenie Kujawsko-Pomorskiego Kuratora Oświaty wizytatorzy 5 i 8 lutego 2024 r. przeprowadzili kontrolę doraźną dotyczącą prawidłowości wykonywania przez dyrektorkę szkoły zadań w zakresie nadzoru pedagogicznego. Podczas kontroli nie stwierdzono nieprawidłowości i w związku z tym nie wydano zaleceń pokontrolnych - informuje nas Anna Borysiak, dyrektorka Wydziału Strategii i Rozwoju Edukacji w Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy.
Dyrektorka szkoły w Ostromecku od dawna była na celowniku rodziców. Słali pisma do kuratorium w Bydgoszczy
A jednak plotki rozgorzały na nowo, gdy dyrektorka znów się w szkole pojawiła. Jak to możliwe, że zimą powód kontroli ani nawet pogłoski nie dotarły do wójta gminy Dąbrowa Chełmińską, będącej organem prowadzącym szkołę w Ostromecku? W odpowiedzi przesłanej do redakcji na nasze pytania zarzeka się, że pojęcia o niczym nie miał aż do czerwca.
- 13 czerwca 2024 r. wezwany do Zespołu Szkół w Ostromecku patrol policji stwierdził, że pani Beata Prietz, dyrektorka placówki, podjęła czynności zawodowe, będąc pod wpływem alkoholu - dowiadujemy się od Anny Borysiak.
Wójt gminy napisał nam:
- Organ prowadzący o incydencie dowiedział się z pisma zastępcy komendanta Komisariatu Policji Bydgoszcz-Fordon w dniu 14 czerwca. W tym dniu pani Beata Prietz nie prowadziła bezpośredniej opieki nad uczniami w związku z tym nie było konieczności powiadamiania rodziców - zaznacza Radosław Ciechacki.
Wójt zawiesił panią Beatę Prietz w pełnieniu obowiązków dyrektorki Zespołu Szkół w Ostromecku i skierował do Rzecznika Dyscyplinarnego dla Nauczycieli przy Wojewodzie Kujawsko-Pomorskim wniosek o wszczęcie postępowania wyjaśniającego. A informacja dla rodziców? Mogą sobie o tym przeczytać na stronie BIP gminy, na stronie szkoły umieszczono link do zarządzenia o zawieszeniu dyrektorki. O konkretnych powodach mowy tam oczywiście nie ma.