Ponad pół tysiąca pluszowych misiów w jednym miejscu. Wyjątkowa wystawa w Bydgoszczy! [ZDJĘCIA I FILM]

Nowa wystawa w bydgoskim Pałacu Młodzieży. Można podziwiać pluszowe misie

To dopiero kolekcja! Bydgoszczanka zebrała ponad pół tysiąca maskotek. Emilia Andrysiak pokazuje swoją kolekcję w Pałacu Młodzieży w Bydgoszczy, a otwarcie wystawy nastąpiło w Światowy Dzień Pluszowego Misia.

- Wygrałam misia na konkursie piosenki, wtedy wszystko się zaczęło. Był tak miękki, pluszowy, cudowny. Każdą przygodę przeżywałam od tamtej chwili już tylko z nim. I do teraz tak jest - mówi Emilia Andrysiak.

- Dla Emilki wtedy i dla Emilii dziś najlepszym prezentem będzie miś? - dopytujemy.

- Dokładnie tak, pięknie powiedziane!

Dzieci odwiedziły tę wystawę z pluszakami pod pachą. Tak jest co roku w Bydgoszczy!

Na otwarciu wystawy pojawiło się mnóstwo dzieci, które podziwiały bogatą kolekcję maskotek.

- Bardzo tu fajnie, najbardziej podobają mi się misie w pociągu - mówił kilkuletni chłopiec.

- Mam w domu jednego misia. To niedźwiedź. Jest trochę duży, trochę mały - cieszył się inny.

- Przyjechaliśmy z Warszawy. Usłyszeliśmy w radiu, że dziś tu taka imprezka, dlatego jesteśmy - mówi tata jednego jednego z odwiedzjaących.

- Nigdy nie widziałem tyle misiów w jednym miejsc. A to mój Puchatek, jeżdżę z nim na wycieczki, byliśmy razem w górach - chwalił się kilkulatek.

- Bardoz ładnie tu. Najlepszy jest pokaz mody. Wzięłam ze sobą swojego misia, mam fajnego, w sukience - opowiada jedna z uczestniczek.

- A ze mna jest mój miś ulubiony, mam go od urodzenia, po bracie - pokazuje ktoś inny.

Wystawa w Pałacu Młodzieży. Wstęp wolny!

Wystawa to już pałacowa tradycja, kolejni bydgoszczanie odwiedzają ja co roku. Za każdym razem jest inna i z roku na rok przybywa pluszowych eksponatów.

- Cały czas znajduję misie, których jeszcze w kolekcji nie mam. Myślę, że na świecie jest takich jeszcze sporo. Na wystawie zgromadziłam ich 581 - mówi Emilia Andrysiak.

W tym roku tematem przewodnim jest fotografia.

- Jest ważna w zachowywaniu wspomnień, dzięki niej lepiej zapamiętujemy, których z nami nie ma, pamiętamy o tym, co dla nas miłe, sympatyczne, o tym, co dla nas ważne. Chcemy pokazać dzieciom, że fotografie nie zawsze były robione telefonem. Kiedyś wyjście do fotografa i robienie zdjęć magicznym aparatem to było wydarzenie - mówi Enia Rożankowska, mama Emilii.

Maskotki można podziwiać w Pałacu Młodzieży do 1 grudnia. Wstęp jest wolny.

Te psy z bydgoskiego schroniska dla zwierząt czekają na adopcję. Zobaczcie zdjęcia.