pomoc

Rodzice Ignasia, którego zdjęcie miał na bluzie Stanowski w TVP: "Mamy dług u pana Krzysztofa"

Po tym, co zrobił Krzysztof Stanowski, jeden z kandydatów na prezydenta podczas debaty przedwyborczej w TVP, cała Polska zrzuca się na leczenie 4-letniego Ignasia Lissa spod Inowrocławia. - Czujemy ogromny dług wdzięczności wobec pana Krzysztofa Stanowskiego i wszystkich darczyńców. Obudził w ludziach dobro, które przerosło nasze oczekiwania - mówił wzruszony tata Ignasia dziennikarzowi Super Expressu.

Ignaś z Jacewa pod Inowrocławiem ma dystrofię mięśniową Duchenne'a

We wrześniu Ignaś skończy pięć lat. Od ponad roku toczy walkę o życie. U chłopca z Jacewa pod Inowrocławiem zdiagnozowano niezwykle rzadką chorobę genetyczną - DMD. Polscy lekarze nie mogą mu już pomóc. Rokowania są złe: wózek, respirator, a potem… śmierć. Ratunek obiecują lekarze w USA, ale cena terapii genowej tam to 16 milionów złotych.

Bartłomiej Liss, tata Ignasia opowiedział dziennikarzowi Super Expressu o pomocy ze strony Krzysztofa Stanowskiego, rodziny małej Celinki i dobroczyńców z całej Polski.

Rodzice Ignasia są gotowi zrobić wszystko, by mu pomóc.

- Gdy on przychodzi do nas rano i mówi, że nas kocha, przytula się, to chce nam się płakać, bo wiemy, jaka przyszłość go czeka z tą chorobą - mówi dziennikarzowi Super Expressu Bartłomiej Liss.

Krzysztof Stanowski wsparł Ignasia podczas debaty prezydenckiej w TVP

W maju 2025 o walce o życie małego mieszkańca Jacewa usłyszała cała Polska. To za sprawą gestu, na jaki zdobył się Krzysztof Stanowski. Na debatę prezydencką w TVP założył bluzę z podobizną chłopca i adresem strony, na której można wesprzeć zbiórkę. Licznik błyskawicznie poszybował!

Historia miała swój początek w lutym. Podczas Kongresu Zero rodzina Ignasia miała okazję spotkać się z Krzysztofem Stanowskim.

- Podarowaliśmy mu wtedy bluzę z wizerunkiem Ignasia z nadzieją na pomoc - opowiada "Super Expressowi" tata chłopca.

W poniedziałek (12 maja 2025), podczas transmitowanej debaty kandydatów na prezydenta, Krzysztof Stanowski pojawił się w tej właśnie bluzie. Nie tylko poruszył temat choroby Ignasia, ale też publicznie nagłośnił zbiórkę na leczenie.

Rozmowa z Bartłomiejem Lissem, tatą małego Ignasia. "To heroiczny gest!"

Tata chłopczyka opowiada o kolejnych bohaterach tej historii - o małej Celince i jej rodzinie.

- Przed debatą na koncie było 5 milionów złotych. Dwa z nich przekazała Celinka - dziewczynka chora na SMA, dla której było już za późno na terapię. To heroiczny gest jej i jej rodziców. A w ciągu trzech godzin po wystąpieniu pana Krzysztofa nasi rodacy wpłacili… 3 miliony 700 tysięcy złotych. W środę o 12.30 mieliśmy już 9 milionów 300 tysięcy - relacjonuje Bartłomiej Liss.

Rodzice chłopca są poruszeni i wdzięczni.

- Czujemy ogromny dług wdzięczności wobec pana Krzysztofa Stanowskiego i wszystkich darczyńców. Obudził w ludziach dobro, które przerosło nasze oczekiwania - mówi wzruszony tata Ignasia.

Wciąż można wesprzeć zbiórkę na leczenie małego Ignasia. To jego wspiera Krzysztof Stanowski

15 maja w południe na liczniku zbiórki było już 9,5 mln zł. Wciąż można się do niej przyłączyć.

Jeśli rodzicom i bliskim Ignasia uda się zebrać 16 mln zł, chłopiec pojedzie na leczenie w Bostonie. Tamtejsi lekarze oferują terapię, obiecują, że może zatrzymać rozwój choroby.

Rolnik spod Bydgoszczy sprzedaje szparagi tylko prosto z pola
Ż czy RZ? Jak dobrze znasz ortografię? To nie takie łatwe!
Pytanie 1 z 10
Wskaż poprawną formę: