Seria pożarów mieszkań w Bydgoszczy
Dwie osoby zostały poszkodowane w pożarze mieszkania na bydgoskich Wyżynach. Paliło się na szóstym piętrze wieżowca, a ogień wybuchł w kuchni. To krótka relacja z jednego tylko takiego zdarzenia z ostatnich dni.
- Rzeczywiście tak się złożyło, że w ciągu kilku dni mieliśmy w Bydgoszczy kilka poważnych pożarów - przyznaje st. kpt. Karol Smarz, rzecznik KM PSP w Bydgoszczy. - Każda historia jest inna. W jednym przypadku doszło do pożaru przez przypadkowe zaprószenie ognia, w innym - doszło do awarii urządzenia w kuchni (tam kilka urządzeń było podłączonych równocześnie do instalacji elektrycznej).
Strażacy apelują: To czas najwyższy na przegląd pieca i komina
Przyczyny ostatnich pożarów są różne. Jednak strażacy apelują, by na początku sezonu dokładnie sprawdzić urządzenia grzewcze.
- Początek sezonu grzewczego, jeszcze zanim nastanie sroga zima, to powinien być czas zwiększonej ostrożności: przypomnijmy sobie o wykonaniu przeglądów urządzeń grzewczych i przeglądu kominiarskiego - podkreśla Karol Smarz.
Wspomniany pożar na Wyżynach to tylko przykład. Wcześniej strażacy interweniowali też w mieszkaniu na Szwederowie i w Fordonie. Na szczęście w żadnym z ostatnich pożarów w Bydgoszczy nikt nie zginął.
Strażak: Gdyby w spalonych mieszkaniach były czujki pożarowe, do takich groźnych sytuacji by nie doszło
- To prawo statystyki: co jakiś czas do takich groźnych zdarzeń dochodzi, tym razem zbiegły się w czasie. Nie możemy ich ze sobą łączyć - mówi Karol Smarz. - Gdyby w tych wszystkich mieszkaniach, w których ostatnio doszło do pożarów, były czujki pożarowe, może trzeba byłoby przygasić urządzenie, palący się metr kwadratowy powierzchni, na pewno nie mówilibyśmy o tak rozwinietych pożarach z jakimi mieliśmy do czynienia - dodaje.
Aż cztery bydgoskie szpitale są w gronie najlepiej zarządzanych placówek publicznych w kraju! Znamy pełen ranking BFF Banking Group. Zobaczcie galerię