- Pracownicy Wód Polskich otrzymali zgłoszenie o zanieczyszczeniu Starego Kanału Bydgoskiego.
- Na miejsce wysłano inspektorów, a służby miejskie zostały poinformowane o zdarzeniu.
- Zielona, ciepła ciecz pochodziła z nieszczelnej sieci ciepłowniczej, a jej kolor to nietoksyczny barwnik spożywczy.
- Dowiedz się więcej o przyczynach i skutkach wycieku w Starym Kanale Bydgoskim.
Zielona ciecz w Starym Kanale Bydgoskim postawiła służby na nogi. Wody Polskie reagują
Pracownicy Wód Polskich w Bydgoszczy otrzymali informację o możliwym zanieczyszczeniu Starego Kanału Bydgoskiego. Na miejsce, około 50 metrów od ul. Wrocławskiej, natychmiast udali się inspektorzy, by sprawdzić, co się dzieje. O wszystkim poinformowano też lokalne służby oraz Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
Kto zajmuje się administracją i eksploatacją Kanału Bydgoskiego?
Kanał jest pod nadzorem Wód Polskich, ale jego codzienne utrzymanie lezy po stronie miasta.
KPEC wyjaśnia, skąd zielona ciecz w Starym Kanale Bydgoskim
KPEC wyjaśnia, że zielona, ciepła ciecz, która znalazła się w kanale, to woda z nieszczelnej sieci ciepłowniczej przy ul. Ułańskiej. Kilka metrów spłynęło z górnego na dolny taras, a zielony kolor to bezpieczny barwnik spożywczy, który pozwolił znaleźć miejsce wycieku.
- W odpowiedzi na liczne zapytania związane z wyciekiem wody z sieci cieplowniczej informujemy, że przy ul. Ułańskiej w Bydgoszczy doszło do niewielkiej nieszczelności sieci cieplowniczej, kilka metrów sześciennych wody sieciowej zabarwionej barwnikiem spożywczym spłynęło z górnego tarasu miasta, do części dolnych- poinformowali przedstawiciele Komunalnego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Spółka z o.o. w Bydgoszczy w komunikacie opublikowanym na facebookowym profilu.
Sprawnie ruszyły prace nad usunięciem awarii.
- Woda w sieci cieplowniczej zabarwiana jest przed sezonem grzewczym, w celu łatwej identyfikacji miejsc ewentualnych jej ubytków - dodają pracownicy KPEC.