Ratownicy WOPR i GOPR z całego kraju zjeżdżają do miast dotkniętych klęską powodzi. Dostawy zaopatrzenia przesyłają stowarzyszenia i organizacje z całej Polski. Mieszkańcy zalanych terenów mogą liczyć również na wsparcie finansowe.
Zbiórki pieniędzy na rzecz poszkodowanych przez powódź idą pełną parą. Również na Kujawach i Pomorzu organizowane są różnorodne akcje wsparcia. W okolicach Bydgoszczy planowany jest charytatywny bieg. Będą zbierane pieniądze dla osób poszkodowanych przez wielką wodę.
- To wielka krzywda ludzka. Solidaryzujemy się z nimi i oczywiście z dnia na dzień, tak jak to powinno być, oferujemy wielką pomoc, dar serca. Organizujemy bieg, nordic walking. Idziemy, maszerujemy, a wszystko będzie odbywało się w Cielu. To trasa około 3 km do przebycia, oczywiście w tempie spacerowym - mówi Zbigniew Karnas, współorganizator biegu.
Wszystkie datki z wydarzenia trafią do powodzian.
W marszobiegu wezmą udział włodarze gmin. Pojawią się m.in. Magdalena Maison - wójt gminy Białe Błota, Zbigniew Wiśniewski - wójt gminy Nowa Wieś Wielka czy burmistrz Solca Kujawskiego - Adam Michalak.
- Zbieramy do puszek tak zwane wpisowe. To będzie wsparcie finansowe dla powodzian. Chcemy do tego wesprzeć ich duchowo. Będziemy mentalnie z nimi w tym dniu, choć u nas będzie piękna pogoda. Oni też zwyciężą w swojej walce – dodaje Zbigniew Karnas.
Bieg rusza w sobotę, 21 września w podbydgoskim Cielu. Początek o 16.30. Na wydarzenie można też przynosić dary, które trafią do potrzebujących. Potrzebne są m.in. butelki z wodą, koce, kołdry, śpiwory, środki chemiczne, higieniczne, kosmetyki, środki do czyszczenia i żywność długoterminowa.
Powódź w 2010 roku w Bydgoszczy. Tak 14 lat temu wyglądały zalane nabrzeża Brdy i Wisły