Jego poprzedni właściciel zginął w pożarze. Dziś Teo trenuje bieganie i zwycięża w konkursach [GALERIA]

Spis treści

1. W grudniu właściciel psa zginął w pożarze. Zwierzę przebywało w przerażających warunkach
2. Zamiast do schroniska, trafił do domu swojego wybawcy
3. Teo zaczął trenować bieganie. Dziś ma na koncie pierwsze sukcesy

W grudniu właściciel psa zginął w pożarze. Zwierzę przebywało w przerażających warunkach

W grudniu ubiegłego roku, policjant ze Świecia został wezwany na miejsce pożaru. Niestety, tragiczne wydarzenie zakończyło się śmiercią starszego mieszkańca płonącego budynku. Po zakończeniu działań, funkcjonariusz zauważył na posesji psa, który był przywiązany łańcuchem do czegoś, co psią budą było jedynie z nazwy.

Pies, trzymany w trudnych warunkach, wychudzony i zziębnięty, szybko zdobył sympatię policjanta dzięki swojemu łagodnemu usposobieniu.

Zamiast do schroniska, trafił do domu swojego wybawcy

W takich sytuacjach pies, który stracił opiekuna, zwykle trafia do schroniska. Jednak policjant miał inny pomysł. Po szybkiej konsultacji telefonicznej z rodziną wszyscy zgodzili się, że przynajmniej do czasu podjęcia decyzji przez bliskich zmarłego, pies powinien zamieszkać u nich, a nie w schronisku.

Z powodu braku informacji o imieniu zwierzęcia, policjant nadał mu nowe – Teodor, choć w domu wołają na niego zdrobniale Teo. Weterynarz ocenił jego wiek na około 6 lat, a kondycja psa okazała się całkiem dobra.

Teo zaczął trenować bieganie. Dziś ma na koncie pierwsze sukcesy

Wkrótce psa i jego nowego opiekuna połączyła wspólna pasja do biegania. 25 sierpnia 2024 r. w Szubinie wzięli udział w II Biegu Pełnej Miski – charytatywnej imprezie organizowanej przez Stowarzyszenie Pod Egidą, której celem było zebranie karmy dla schronisk.

- Oprócz biegu głównego na dystansie 5 km, w którym udział wzięło 271 osób, rozegrano także, na tym samym dystansie i tej samej trasie, konkurencję „bieg z psem”. Ze swoimi pupilami wystartowało łącznie 29 zawodników i zawodniczek. Walka o pierwsze miejsce była bardzo zacięta i rozstrzygnęła się dopiero 300 metrów przed metą. Ostatecznie, jako pierwszy linię mety przekroczył, wraz ze swoim panem (reprezentującym grupę biegaczy The Runners Świecie), pies Teo, uzyskując czas 00:19:52 – czytamy na stronie policji.

Z tym wynikiem wyprzedził o 12 sekund sukę Tokio, z którą biegł zawodnik TKKF Kolejarz Bydgoszcz.