Matka przez przypadek zatrzasnęła 2-latka w samochodzie. Dramatyczna akcja w Kujawsko-Pomorskiem

i

Autor: pixabay, Dawid Piątkowski, zdjęcie ilustracyjne

wokół nas

Matka przez przypadek zatrzasnęła 2-latka w samochodzie. Dramatyczna akcja w Kujawsko-Pomorskiem

2024-09-06 14:49

Policjanci z Nakła nieopodal Bydgoszczy udzielili pomocy kobiecie, która przez przypadek zamknęła swojego 2-letniego syna w samochodzie. Ze względu na panujące upały, przekraczające 30 stopni Celsjusza, każda sekunda była na wagę złota. Razem z jednym ze świadków obecnych na miejscu, funkcjonariusze zaczęli ręcznie ściągać boczną szybę, mając nadzieję, że mechanizm ustąpi pod naciskiem i umożliwi otwarcie drzwi. Liczyła się każda minuta. Szczegóły poniżej.

Dyżurny nakielskiej policji otrzymał zgłoszenie od matki 2-latka. Ta przez przypadek zatrzasnęła dziecko w aucie. Kluczyki znajdowały się w stacyjce. Z uwagi na panujące upały, zdrowie i życie chłopca było zagrożone.

Na miejscu już po kilku minutach zjawiło się dwóch funkcjonariuszy. Według ich ustaleń, kobieta, wychodząc z samochodu, zostawiła kluczyki w stacyjce, a po zamknięciu drzwi centralny zamek zablokował pojazd, uniemożliwiając jej jego otwarcie.

W środku, na tylnym siedzeniu, znajdował się jej 2-letni syn. Funkcjonariusze poinformowali kobietę, że w razie potrzeby będą zmuszeni wybić szybę, aby uwolnić dziecko.

- Po chwili na miejsce przyjechał patrol dzielnicowych w składzie asp. Zbigniew Wilczek oraz asp. Dawid Sobieszczyk. Mundurowi, wspólnie z jednym ze świadków znajdujących się na miejscu, zaczęli dłońmi ściągać szybę w drzwiach bocznych w dół, licząc, że mechanizm nie wytrzyma i szyba pod naporem siły otworzy się. Po paru próbach udało się opuścić szybę i uwolnić zatrzaśniętego chłopczyka, który po chwilowej dezorientacji, w związku z tą sytuacją, zaczął się uśmiechać – informuje st. sierż. Kamil Smoliński z nakielskiej policji.

Chociaż od momentu zgłoszenia do uwolnienia dziecka z samochodu upłynęło zaledwie kilka minut, na jego czole zaczęły już pojawiać się kropelki potu. To pokazuje, jak niebezpieczna była ta sytuacja i jak tragicznie mogłaby się zakończyć, gdyby akcja ratunkowa wydłużyła się o kilkanaście minut.

CH czy H? Jak zapiszesz to słowa?

Pytanie 1 z 25
Jak zapiszesz to słowo?
WERSJA FB_SE GWIAZDY: Tak wystrojona poszła do szkoły córka Cichopek i Hakiela