Mieszkańcy Janikowa zaprotestowali. Mówią, że Zielony Ład zniszczy zakład Qemetica
3 marca 2025 roku w Janikowie odbył się protest mieszkańców. Trwa przestój technologiczny w tamtejszym zakładzie w zakładzie Qemetica, produkującym sodę. Firma ma poważne kłopoty. Ludzie boją się, że dojdzie do jej zamknięcia. A wtedy sfarciliby pracę, a miasto i gmina - możliwość odprowadzania ścieków i ogrzewania domów oraz mieszkań, bo te usługi samorząd realizuje w oparciu o współpracę z w firmą. Ludzie wcale nie do jej zarządców mają pretensje. Swoje argumenty kierują do polityków.
- Konkretów nie usłyszeliśmy. Ciągle jest mowa o tym, że trzeba objąć sodę cłem, bo polski rynek zalewa tania soda sprowadzana z Turcji. Ta turecka jest dziś o 30 proc. tańsza od polskiej. Tamtejsze zakłady nie muszą płacić za emisję CO2 w ramach ETS, tak jak muszą to robić polscy i europejscy przedsiębiorcy, bo takie zasady narzuca UE. Zakład w Janikowie jest opalany węglem. Tureckie firmy pewnie też, tylko że tam węgiel jest o połowę tańszy niż w Polsce. Wprowadzenie może i cła przywróci uczciwą konkurencję, ale na to potrzeba czasu, a Janikowo nie ma czasu - mówi Mariusz Majka, jeden z uczestników protestu w Janikowie.
Mieszkańcy boją się, że m.in. przez unijne restrykcje związane z zapisami Zielonego Ładu, upadnie zakład, produkujący sodę, a w przyszłości podobny los spotka inne zakłady. W komunikacie spółki Qemetica czytamy o tym, że do problemów zakładów doprowadziły właśnie nierówna konkurencja, gwałtownie rosnące koszty operacyjne oraz restrykcyjne regulacje unijne.
Czekamy na szerszy komentarz rzecznika firmy w tej sprawie.
Polskę zasypuje soda z Turcji, znacznie tańsza niż polska. Konkurencyjność ma przywrócić cło
Burmistrz miasta i gminy Janikowo w opublikowanym na Facebooku filmie przyznał, że kłopoty firmy wynikają, z problemów ze zbytem sody kalcynowanej, lekkiej i ciężkiej produkowanymi m.in. w Janikowie.
- Jeżeli sytuacja na rynku polskim i europejskim się nie zmieni, jeśli nie dojdzie do regulacji zmian w systemie ETS (celem tego unijnego programu jest redukcja produkcji gazów cieplarnianych w przemyśle - przyp DW), Fit for 55 (celem jest zmniejszenie w UE do 2030 roku emisji gazów cieplarnianych o 55 proc. względem 1990 roku oraz osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku - przyp. DW), a także w Zielonym Ładzie, produkcja sody w Janikowie będzie zagrożona - opisuje Bartłomiej Jaszcz.
Protestujący mieszkańcy Janikowa chcą blokować drogi i urzędy
Protestujący mieszkańcy chcą, by polscy politycy sprzeciwili się Zielonemu Ładowi.
- Jeśli trzeba będzie, wylejemy gnojówkę pod urzędem, zablokujemy drogi. Zaczniemy od wojewódzkich, a potem może i na Warszawę ruszymy. Politycy muszą nas usłyszeć - denerwuje się Mariusz Majka.
- Od 25 lutego do 5 marca jest postój technologiczny instalacji do produkcji sody w zakładzie w Janikowie.
- 3 marca 2025 roku politycy i samorządowcy oraz przedstawiciele spółki spotkali się podczas Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. Mieszkańcy byli tam, by protestować.
- 6 marca 2025 roku burmistrz Janikowa spotka się z marszałkiem Piotrem Całbeckim.

Dwóch nieznanych sprawców podpaliło Harry Burger w Osielsku. Na pomoc rusza MrKryha. Zdjęcia