Kuracjusze rezygnują z pobytu w sanatoriach. Kujawsko-pomorskie na czele
Coraz więcej kuracjuszy rezygnuje z turnusów w sanatoriach. Na czele listy województw jest kujawsko-pomorskie. Narodowy Fundusz Zdrowia w Bydgoszczy zachęca do korzystania z tak zwanych zwrotów – czyli niewykorzystanych przez pacjentów skierowań odesłanych przed terminem realizacji.
- Ze zwrotów często korzystają osoby, dla których najważniejszy jest czas. Chcą szybko wyjechać do sanatorium i są dyspozycyjni. Zimą pojawia się najwięcej zwrotów skierowań na leczenie uzdrowiskowe. Tylko w ostatnim kwartale 2024 roku mieliśmy blisko 50 rezygnacji dziennie, a od początku tego roku notujemy ich już nawet do 80 każdego dnia - mówi Barbara Nawrocka, rzecznik prasowy NFZ w Bydgoszczy.
W Kujawsko-Pomorskiem aż 80% osób rezygnuje z sanatoriów. Oto najczęstsze powody takiej decyzji
Jak podaje portal medonet.pl, województwo kujawsko-pomorskie odnotowało najwyższy poziom rezygnacji z uzdrowiskowego leczenia dorosłych w 2024 roku w całej Polsce, osiągając wskaźnik 79%. Powody rezygnacji, jakie podają pacjenci, są bardzo różne.
- Konieczność palenia w piecu, opiekowania się bliskimi. Seniorzy narzekają także na zbyt krótki dzień i temperaturę, podczas których nie mogą spacerować na świeżym powietrzu. Wskazują również zaplanowane znacznie wcześniej wizyty lekarskie, które przypadają na ten sam czas, co pobyt w uzdrowisku – dodaje Barbara Nawrocka z NFZ w Bydgoszczy.
Wyjazd do sanatorium „last minute”
Wyjazd do sanatorium w systemie last minute może odbyć się już w ciągu kilku dni, a nie – jak w tradycyjnym trybie – za minimum 14 dni. O „zwroty” należy pytać w oddziale NFZ, w którym składano wniosek. Pacjenci z województwa kujawsko-pomorskiego obecnie czekają na wyjazd do sanatorium średnio 6-7 miesięcy.