Właścicielka cennego pierścionka poszukiwana. Trafił do kosza na śmieci w barze z kebabem

i

Autor: D. Witt

ciekawostki

Właścicielka cennego pierścionka poszukiwana. Jak tafił do kosza na śmieci w barze z kebabem?

2024-09-06 14:51

- Teraz szukamy właścicielki pierścionka, ale ludzie zostawiają w lokalu bardzo różne rzeczy: od szczotki do włosów, przez jeansową kurtkę po worek leków. Zawsze szeroko ogłaszamy, gdzie można odebrać zgubę, bo nawet jeśli przedmiot nam nie wydaje się cenny, dla kogoś mógł mieć dużą wartość. Dlatego tak nas dziwi, że naprawdę drogiej biżuterii nikt nie szuka - mówi pani Marta. Razem z koleżanką z pracy znalazły pierścionek wyglądający na zaręczynowy na nocnej zmianie. Około godz. 3 nad ranem wypał z kosza na śmieci.

Spis treści

  1. Pierścionek zaręczynowy wylądował w śmietniku w lokalu Zahir Kebab na Starym Rynku w Bydgoszczy
  2. W lokalu Zahir Kebab w Bydgoszczy pracuje sporo Azjatów. Czasem jedzenie to tylko pretekst. Klienci przychodzą tu z nimi porozmawiać o życiu na Sri Lance czy w Bangladeszu
  3. Bydgoszczanie zostawili w restauracji ubrania, szczotkę do włosów, a nawet zapas leków
  4. Jak działa biuro rzeczy znalezionych w Bydgoszczy?

Pierścionek zaręczynowy wylądował w śmietniku w lokalu Zahir Kebab na Starym Rynku w Bydgoszczy

Pierścionek zaręczynowy znaleziony w popularnym lokalu wywołał sensację wśród bydgoszczan w sieci. Pisza, że dramatem nie jest strata wartościowego przedmiotu, prawdziwym dramatem miałby być czyjś zawód miłosny po nieudanych oświadczynach. Pracownika restauracji cieszy sie, że - wbrew spekulacjom internautów, komentujących post z ogłoszeniem o znalezionym pierścionkiem - nie była świadkinią niczego takiego.

- Częściej oglądamy tu miłe obrazki, a najczęściej to nasza załoga je prowokuje - mówi pani Marta. - Pracują u nas ludzie z Azji, m.in. z Bangladeszu i Sri Lanki. Zwłaszcza latem, kiedy przychodzi do nas sporo młodzieży 18 plus, szybko łapią z nimi kontakt. Ktoś wpada, by zapytać, czy wiemy, gdzie jest jakiś klub, bo umówił się tam na imprezę, i zostaje z nami, bo zanurza się w rozmowę np. o tym, jak się żyje na co dzień ze słoniami na azjatyckiej wyspie - dodaje.

Czy właścicielka pierścionka też zasłuchała się w opowieści o azjatyckiej codzienności - nie wiadomo. Wiadomo, kiedy mogła go zgubić.

- Na nocnej zmianie z 31 sierpnia na 1 września w lokalu Zahir Kebab na Starym Rynku z worka na śmieci wypadł pierścionek z białego złota. Czeka na odbiór w naszym lokalu. Przed odbiorem trzeba podać nazwę producenta (widoczna w środku) oraz kamień (przynajmniej jego kolor) - opisuje w sieci pani Marta.

To ona, razem z koleżanką z pracy, znalazła pierścionek.

- Kończyłyśmy już zmianę, była godz. 3 nad ranem, a my wykończone. Obie chciałyśmy szybko wrócić do domu, więc tylko podniosłyśmy pierścionek i schowałyśmy go w kasie - opowiada pani Marta.

W lokalu Zahir Kebab w Bydgoszczy pracuje sporo Azjatów. Czasem jedzenie to tylko pretekst. Klienci przychodzą tu z nimi porozmawiać o życiu na Sri Lance czy w Bangladeszu

Pierścionek wygląda na zaręczynowy. Ale raczej trudno spekulować, że jakiś mężczyzna dostał kosza, prosząc wybrankę przy kebabie o rękę, więc sfrustrowany cisnął pierścionkiem do kosza. Nie ma co też gdybać, że wyrzuciła go tam niezadowolona niedoszła narzeczona.

- Kiedy przyszłam do pracy kolejnego popołudnia, przyjrzałam mu się. Widać, że był już dłuższy czas noszony: zabrudzony, z lekkimi  zarysowaniami - długo niepolerowany. To nie był nowy pierścionek, który ktoś komuś wręczył u nas, zresztą żadnej takiej dramatycznej sceny nikt z załogi nie zauważył. Raczej podejrzewamy, że którejś z klientek zsunął się z palca, kiedy wyrzucała śmieci do kosza - dodaje.

Szczęśliwie podczas wymiany pełnego worka na nowy, pierścionek wpadł w ręce pani Marty. Szczęściu trzeba jednak jeszcze trochę dopomóc, dlatego nagłaśniamy temat. Kosze są opróżniane codziennie, więc najpewniej właścicielka pierścionka była w tym lokalu 31 sierpnia.

- Dziwi nas, że dotąd nikt o niego nie pytał, nikt nie odpowiedział na ogłoszenie. To nie tylko cenny przedmiot, ale też ważny dla osoby, która go zgubiła - mówi pani Marta.

Bydgoszczanie zostawili w restauracji ubrania, szczotkę do włosów, a nawet zapas leków

Sprawa jest zgłoszona na policję. Funkcjonariusze poradzili, by znalazczynie przechowały pierścionek parę dni, a jeśli nikt się nie zgłosi, oddały go do biura rzeczy znalezionych w urzędzie miasta.

- Boję się, że tam to już na pewno właścicielka nie będzie go szukać, dlatego usilnie jej poszukujemy wszelkimi możliwymi drogami  - komentuje pani Marta. - Nasi goście bardzo często zostawiają w lokalu swoje rzeczy osobiste. Sporo garderoby, kart płatniczych. Pamiętam panią, która zapomniała zabrać jeansowej kurtki, inna zostawiła szczotkę do włosów. Właściciele zawsze się znajdują, czasem okazuje się, że z pozoru bezwartościowa rzecz ma dla nich ogromne znaczenie. Raz tylko nie udało się dotrzeć do osoby, która zostawiła u nas worek leków. W końcu musiały trafić do apteki, do utylizacji.

Lokal jest otwarty w weekendy aż do 6 rano, w tygodniu zamyka się dopiero o godz. 3, a o tej porze goście robią się zapominalscy i roztrzepani. Czasem też ktoś wpadnie na szybki obiad w przerwie w pracy, spieszy się i zostawi okulary czy telefon.

Jak działa biuro rzeczy znalezionych w Bydgoszczy?

Biuro Rzeczy Znalezionych znajduje się przy ul. Jezuickiej 6a/2a w Bydgoszczy. Trafiają tam przedmioty znalezione na terenie miasta. Z urzędnikami można się skontaktować pod nr. tel. (52) 58 58 087 i mailowo: znalezione@um.bydgoszcz.pl. Biuro jest czynne od poniedziałku do piątku:

  • Poniedziałek: 8:00 - 15:30
  • Wtorek: 8:00 - 17:30
  • Środa: 8:00 - 15:30
  • Czwartek: 8:00 - 15:30
  • Piątek: 8:00 - 13:30

Byliśmy w podziemiach Pałacu Starego w Ostromecku. Jest tam teraz wystawa poświęcona mostowi fordońskiemu. Zobaczcie zdjęcia.

Giełda Winyli w Bydgoszczy. Czarne krążki na wyciągnięcie ręki

Test A,B,C z wiedzy o bydgoskich osiedlach. Dlaczego Szwederowo nosi taką nazwę?

Pytanie 1 z 10
Na jakim osiedlu znajduje się popularne Multikino?