- Muzeum znajduje się w Bierzgłowie i jest pierwszym w Polsce poświęconym organistom.
- Placówka mieści się w odnowionej organistówce z 1946 roku.
- Inspiracją był Jan Gulczyński, wieloletni organista z Bierzgłowa i Łążyna.
- W zbiorach znajdują się jego rodzinne pamiątki i inne artefakty związane z pracą organistów.
- Kustoszem muzeum jest Bogusław Ziółkowski.
- Projekt objął także renowację drewnianej stodoły i XIX-wiecznego wiatraka typu koźlak.
- Koszt inwestycji to prawie 5 milionów złotych, finansowanych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2014–2020.
Bierzgłowo to malowniczo położona wieś nieopodal Torunia. Przejeżdżając tamtędy, wręcz trzeba się zatrzymać. Podróżnych zatrzymują wyjątkowe budowle: zamek krzyżacki z XII wieku czy odrestaurowany drewniany wiatrak z XIX wieku. Teraz malutka wieś przyciąga kolejną atrakcją i to taką, jakiej w całym kraju nie ma nikt, a może nawet drugiej takiej nie znajdziemy na całym świecie.
Pierwsze w Polsce Muzeum Organisty działa w Bierzgłowie
Organista to zawód, który przez lata pozostawał w cieniu, choć towarzyszył ludziom w najważniejszych momentach – od rodzinnych uroczystości po lokalne święta; od chrztu, przez wesele, po pogrzeb. W Bierzgłowie (woj. kujawsko-pomorskie) postanowiono przypomnieć jego znaczenie. W odnowionej organistówce z 1946 roku powstało pierwsze w kraju Muzeum Organisty. Co ciekawe, mieszkanie dawnego organisty lata temu zbudowali mieszkańcy Bierzgłowa i okolic, społecznie.
- Czy się cieszymy, że takie jedyne w Polsce się nasze Bierzgłowo zrobiło? No ba?! To nasza perełka! - ekscytuje się Roman Krupa, sołtys Bierzgłowa. - Pięknieje nam nasze Bierzgłowo. Mamy wiatrak, kościół, świetlicę i dzienny dom pobytu. Wszystko obok siebie, praktycznie przy tej samej ulicy. A teraz pierwsze w Polsce Muzeum Organisty! Akurat trafiła pani na sołtysa, ja wszytko wiem. Mieszkam niedaleko, obserwuję. Na razie jeszcze wizyty w nowym muzeum są nieuregulowane, to dopiero kilka dni po otwarciu. Ale wycieczki już mogą się umawiać - zachęca.
Kim był Jan Gulczyński – patron muzeum?
Inspiracją do stworzenia placówki stała się postać Jana Gulczyńskiego (1903–1984). Przez kilkadziesiąt lat wykonywał ten zawód w Bierzgłowie i Łążynie, a jego życie i praca mocno wpisały się w historię regionu. W muzeum można zobaczyć wiele pamiątek przekazanych przez jego rodzinę – zarówno związanych z muzyką, jak i codziennym życiem. Dzięki temu ekspozycja pokazuje organistę nie tylko jako muzyka, ale także człowieka blisko związanego z lokalną społecznością.
Co można zobaczyć w Muzeum Organisty w Bierzgłowie?
W zbiorach znajdują się dokumenty, fotografie, instrumenty i przedmioty codziennego użytku. Wiele z nich to oryginalne artefakty związane z Janem Gulczyńskim i jego następcami. Kustosz muzeum, Bogusław Ziółkowski, podkreśla, że placówka ma być miejscem żywym – opowiadającym historię, ale też inspirującym do refleksji nad rolą organistów w kulturze i tradycji regionu.
Jak odnowiono zabytki, które trafiły do nowego muzeum pod Toruniem?
Powstanie muzeum było częścią większego projektu rewitalizacji parafialnych obiektów w Bierzgłowie. Oprócz organistówki udało się odrestaurować także drewnianą stodołę oraz XIX-wieczny wiatrak typu koźlak. Na ten cel przeznaczono blisko 5 milionów złotych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2014–2020.
Muzuem Organisty. Kontakt
Organistówkę przejął od parafii UMWKP, ale Muzeum Organisty w Bierzgłowie działa w ścisłej współpracy z parafią p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi PannyBierzgłowo, ul. Ks. Zygfryda Ziętarskiego 20.
Dlaczego warto odwiedzić Bierzgłowo?
Muzeum Organisty to pierwsza taka placówka w Polsce. Ale w Bierzgłowie warto też przespacerować się do krzyżackiego zamku.
Zamek Bierzgłowski wzniesiono w połowie XIII wieku z kamienia i cegły
Zamek Bierzgłowski wzniesiono w połowie XIII wieku z kamienia i cegły. Był jednym z najstarszych zamków Ziemi Chełmińskiej i siedzibą komturów zakonu krzyżackiego do 1415 r. Po 1454 r. częściowo go zburzono. Od 1520 r. należał do Torunia, potem przeszedł w prywatne ręce, a w 1930 r. kupił go rząd pruski. W 1929 r. stał się własnością biskupa Stanisława Okoniewskiego, który zrobił z niego dom rekolekcyjny. Po II wojnie światowej był domem opieki społecznej, a od 1992 r. należy do Kurii Diecezji Toruńskiej. Od 2001 r. działa tu Diecezjalne Centrum Kultury. Zachowały się grube mury, sucha fosa, dawne mosty zwodzone, gotycki portal z 1305 r. i ostrołukowe sklepienia.
Drewniany wiatrak z XIX wieku w Bierzgłowie
Zbudowany pod koniec XIX wieku przez rodzinę Walterów, właścicieli młyna do 2008 r. Dach i skrzydła przebudowano w latach 30. XX w., a wiatrak działał do 1958 r.
Stoi na niewielkim wzniesieniu przy drodze Łubianka-Rzęczkowo. Drewniany, prostokątny, na kamiennym fundamencie, z pionowo deskowanymi ścianami i dwuspadowym dachem. Zachowały się większość mechanizmów i urządzeń. Mechanizm przerobiono na wzór wiatraków holenderskich i „paltrak”, co zmieniło jego sylwetkę.
Intrygujące wsie i miasteczka w Kujawsko-Pomorskiem
- Ta wieś z kujawsko-pomorskiego była kiedyś miastem! Co się stało z potężnym zamkiem, który gościł królów?
- Kolorowe murale i artystyczny klimat. Wieś z Kujawsko-Pomorskiego przyciąga turystów z całej Polski!
- Adamkowo, czyli Ptasia Wioska, najmniejsza taka w kraju. "Gdyby na raz przyjechało 36 turystów, byłoby ich więcej niż mieszkańców wsi"
- Ta podbydgoska miejscowość straciła prawa miejskie. Dziś jest nowoczesną wsią, ale zachowała swój herb!